Przyczyn zbyt częstego, towarzyszącego nam złego nastroju jest wiele. Depresja to najpoważniejsza przyczyna i nie leczona, może zamienić się w prawdziwą katastrofę życiową. W dzisiejszych czasach, wielu pracodawców podchodzi do takiego stanu z wyrozumiałością i pozwala na dłuższy odpoczynek od pracy, aby szybko poradzić sobie z problemami i wrócić do pracy w dobrej formie i w lepszym nastroju.
Podczas, gdy zwykłe wahania nastroju, mylone są ze stanem depresyjnym, lekarze mówią o 300 milionach ludzi, którzy cierpią na tę chorobę każdego roku. Tak, depresja to choroba, dlatego czas dowiedzieć się o niej więcej i rozwiać popularne mity, które nie pomagają nam jej zwalczyć.
ISTOTA DEPRESJI
Wiele osób twierdzi, że depresja to nie jest choroba, ale słabość człowieka. Ludzie są przecież silni i wiedzą jak znaleźć rozwiązania, dręczących nas problemów. Taka postawa tylko utrudnia rozpoznanie choroby i znalezienie przyczyn jej wystąpienia. Tymczasem depresja, może nawet bardzo skutecznie doprowadzić człowieka, do odebrania sobie życia.
Według przeprowadzonych badań, kobiety doświadczają depresji dwa razy częściej niż mężczyźni. Jednak tylko 2 na 5 osób decyduje się skorzystać z profesjonalnej pomocy.
Depresji najczęściej towarzyszą takie objawy jak: lęk, poczucie nieistotności, drażliwości i beznadziejności. Chora osoba z czasem traci zainteresowanie rzeczami i czynnościami, które wcześniej sprawiały mu wiele przyjemności. Maleje również koncentracja uwagi i poziom energii. Często pojawiają się problemy ze snem i brak chęci zrobienia czegokolwiek.
U dzieci objawy depresji mogą być podobne. Dziecko często traci na wadze, odmawia chodzenia do szkoły i reaguje agresywnie na wszelkie próby wtargnięcia w jego przestrzeń osobistą.
Wśród współczesnego społeczeństwa krąży wiele mitów, które znacznie utrudniają dostrzeżenie problemu i skuteczną walkę z nim. A oto najpopularniejsze z tych mitów:
1. Depresja wynika z bezczynności
Depresję mogą powodować traumatyczne przeżycia, zmiany hormonalne, poważne choroby przewlekłe, a nawet sam strach. W rzeczywistości, bezczynność jest konsekwencją depresji, a nie jej przyczyną.
2. Musisz cieszyć się więcej, a depresja przeminie
Stan depresyjny odciska swoje piętno na mózgu, w wyniku czego w tym czasie, nie potrafi cieszyć się życiem. Czasami wystarczy tylko opieka psychologiczna, ale niekiedy wymagane jest również leczenie farmakologiczne.
3. Leki przeciwdepresyjne nie leczą, tylko uzależniają
Jeśli leki, stosowane są zgodnie z zaleceniami lekarza specjalisty, nie mogą zaszkodzić. Efekt leczenia nie będzie jednak widoczny od razu. Nasz mózg potrzebuje czasu, aby się zregenerować i wrócić do pełnej sprawności.
4. Alkohol pomaga zapomnieć
Spożywanie alkoholu nie tylko pogarsza stan depresyjny, ale zwiększa również agresję, zmusza do podejmowania pochopnych działań i prowokowania konfliktów.
5. Depresja jest chorobą wyłącznie duchową
W rzeczywistości, depresja może być wynikiem chorób przewlekłych i mieć objawy somatyczne, tj. ból pleców lub stawów, biegunka lub nudności.
Depresję przypisuje się zazwyczaj tylko młodym ludziom, jednak bardzo podatne na depresję, są również osoby starsze, zmagające się z chorobami przewlekłymi a w szczególności samotne.
Aby skutecznie zapobiegać pojawieniu się stanu depresyjnego, eksperci zalecają regularne monitorowanie stanu zdrowia i zapobieganie jego pogorszenia, zachowanie aktywności fizycznej, uczenie się pozytywnego myślenia oraz spożywanie większej ilości pokarmów roślinnych, niż mięsa.
Czy zaobserwowałeś podobne objawy u kogoś bliskiego? Podpowiedz jak skutecznie sobie z tym poradzić i cieszyć się życiem bardziej, nawet kiedy wszystko toczy się źle. Powodzenia!