Przepis Mojej Teściowej Na Wyśmienity Sos Tatarski

Ten sos jemy w każde święta i podczas wszelkich spotkań u mojej teściowej. Pasuje do ryb, owoców morza i różnych mięsnych dań. Dzieciaki uwielbiają go na kanapkach, a ja najbardziej do wędlin i domowych pasztetów. Mój monsz (oryginalna pisownia) żartuje, że to takie wykwintne danie, bo sos tatarski, a pochodzi z kuchni francuskiej i bywa przyrządzany po wiedeńsku. Dla mnie ważne, że smakuje moim polskim domownikom.

 

Teściowa urozmaica czasem przepis dodatkowymi składnikami, ale mnie najbardziej smakuje w wersji podstawowej.

 

Składniki:

  • 2 jajka ugotowane na twardo
  • 1 łyżeczka oliwy z oliwek
  • 1 łyżka posiekanej cebuli
  • 50 g korniszonów
  • 1 łyżeczka musztardy
  • 120 g kwaśnej śmietany
  • ½ średniej cytryny
  • zielony koperek (ilość uznaniowo)
  • sól i pieprz do smaku

 

Sposób przygotowania:

Jajka obieramy. Wyjmujemy żółtka i wkładamy je do miseczki.

 

Białka drobno siekamy i przekładamy do drugiego naczynia. Obieramy ze skórki korniszony i też bardzo drobno kroimy. Następnie siekamy koperek i cebulkę. Im drobniejsze cząstki, tym lepiej przegryzą się później w sosie. Ma być drobno, nie w kostkę jak na sałatkę.

 

Do żółtek dodajemy musztardę i dokładnie mieszamy do uzyskania gładkiej masy. Wciąż mieszając, dodajemy oliwę z oliwek oraz posiekane produkty.

 

Później wlewamy śmietanę i połowę soku z cytryny. Doprawiamy do smaku. Mieszamy i próbujemy.

 

Gotowy sos możemy podawać w oddzielnych małych miseczkach lub salaterkach, bądź bezpośrednio polać nim potrawę.
Smacznego!


error: Content is protected !!